Serduszko czeka na Właścicielkę. A może na Właściciela?
Koronka brugijska, nici krawieckie. Czerwone. Wygląda na wielkie, ale ma (zaledwie? a może aż?) 9 cm wysokości i troszkę ponad 8 cm szerokości. Można je nakleić na kartkę pocztową, naszyć na poduszeczkę do igieł albo nakleić na drzwi od wygódki. Albo podarować komuś, komu chce się powiedzieć, że... ech...
Kto ma na nie ochotę? Pewnie nikt, ale gdyby jednak (pozostaję przy, ekhm, Serduszkowej nadziei do niedzieli, 4 października) to proszę o zamieszczenie na swoim blogu linki do tej zabawy i informacji o tym w komentarzu poniżej...
Hurra jestem pierwsza! Wiem, że to nic nie oznacza, ale może będzie to dla mnie dobrą wróżbą. Chętnie zaopiekuję się tym pięknym serduszkiem. Wiadomość na blogu zamieszczę jutro, ok? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeautifull...it's a good idea to put in card!
OdpowiedzUsuńIt will be very nice for St. Valentine's day!!
Jak serce, to czerwone... jak zabawa, to ja biorę udział.
OdpowiedzUsuńSerduszko przepiękne;-)))
http://brbaratoja.blog.onet.pl/
serduszko jest prześliczne i takie delikatne, może mi się poszczęści :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszko. Jestem na nie chętna....
OdpowiedzUsuńA info tutaj: http://www.radosnyczas.blox.pl
oj, cacuszko zrobiłaś i takie energetycznie czerwone. Śliczne :)) zapisuję się do kolejki notka u mnie
OdpowiedzUsuńJest takie śliczne! oczywiście, że ja chce być jego właścicielką :) http://kasmatka.blox.pl/2009/09/Bardzo-slodko-na-blogach.html
OdpowiedzUsuńJakiej nadziei? Zrobiłaś przecudne cacucho-serducho i myślisz, że nikt się nie zgłosi? Ja się zgłaszam na pewno, bo cacucho-serducho musi być moje! ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://cat-booking.blogspot.com